Dolaczyly tez do niego kurczaczki
To jest druga i ostatnia odslona karteczek swiatecznych. Udalo mi sie przygotowac cztery, ktore zapewne nie dlugo pofruna do rodziny i bliskich. Moze w przyszlym roku bedzie mi dane przygotowac ich wiecej, jak to sie mowi pozyjemy zobaczymy. Dzis pedze na zakupy przydasiowe, moze uda mi sie dzis przysiasc do haftu dla mojej Sarusi.
Pozdrawiam i zycze milego dnia wszystkim odwiedzajacym moj blog.